Pawilon Diany - Orientalischer Pavillon auf Dianas Hügel

Wyjątkowa budowla i zarazem perełka założenia pałacowo-parkowego w Kopicach. Dzisiaj znana nam jako "PAWILON DIANY", chociaż pojawiały się również określenia "Świątynia Dumania" czy "Świątynia Diany". Kiedy go wybudowano nosił nazwę "ORIENTALISCHER PAVILLON" czyli "ORIENTALNY PAWILON".
Dawniej, za czasów Schaffgotschów, miejsce w którym stoi nazywano "DIANAS HÜGEL" czyli "WZGÓRZEM DIANY". Budowla/pawilon stoi na małym wzniesieniu, na półwyspie otoczonym z trzech stron stawem. W drugiej połowie XIX wieku, w jeszcze zadbanym i przejrzystym parku, wzniesienie na którym znajduje się pawilon widoczne było z niemalże każdego zakątka parku.
Po wybudowaniu pawilonu około roku 1870, w jego wnętrzu ustawiono stolik i krzesła mające zachęcać spacerujących po parku gości do krótkiej chwili odpoczynku. Końcem XIX wieku w miejscu stolika i krzeseł, na niskiej kolumnie postawiono posąg przedstawiający boginię Dianę (w mitologii rzymskiej bogini łowów, przyrody, świata roślinnego i zwierzęcego, gór, lasów, gajów, źródeł leczniczych).
Posąg Diany stał tam conajmniej do roku 1945. Nie mamy pewności co do jego dalszych losów. Wiemy tylko, że pewnego dnia zniknął wraz z podestem na którym stał. Moim zdaniem nie został skradziony i nie przetrwał do dnia dzisiejszego. Wszystko wskazuje na to, że posąg Diany został zniszczony (rozbity) w miejscu w którym stał i być może w kawałkach wrzucony do otaczającego półwysep stawu.
Świadczyć o tym może odnaleziony przed paru laty, nieopodal pawilonu, ubity kawałek rzeźby z przerzuconą przez plecy szatą, pasujący do uwiecznionego na jednej z archiwalnych fotografii posągu Diany. Rzeźba nie była wykuta w piaskowcu a odlana w (być może gipsowej) formie, dlatego była wewnątrz pusta i bardziej podatna na zniszczenie.
W roku 1885 tak pisano o tym miejscu: "Na niewielkim wzgórzu obok małego jeziora, zachęca nas na krótki postój, obrośnięty dzikim bluszczem pawilon w orientalnym stylu. Przytulny stolik i krzesła zapraszają na krótką przerwę ... tu jeleń, tam afrykańska kozica, bocian, czapla i wiele innych, realistycznych imitacji (rzeźb) w środku pięknego parku nagle przyciągają naszą uwagę i przez pewien czas jesteśmy niepewni, czy przedmiotem naszej kontemplacji jest natura czy imitacja."
Za czasów Schaffgotschów (1863-1945) ta część pałacowego parku (jak i 80% całego założenia pałacowo-parkowego w Kopicach) była ogólnodostępna. Jedynie otaczające pałac ogrody kwiatowe oraz bezpośrednie otoczenie pałacu było terenem całkowicie prywatnym, niedostępnym dla nieproszonych gości.
Romantycznie i malowniczo usytuowany "Pawilon Diany" był bardzo chętnie odwiedzanym miejscem, szczególnie przez pary zakochanych.
Dzisiaj można by rzec, że miejsce to było prawdziwym magnesem przyciągającym młodych kawalerów i damy ich serc.
Podobno właśnie tutaj, jesienią roku 1917, oświadczył się 21-letniej hrabinie Sophie Henckel von Donnersmarck 28-letni porucznik husarów - hrabia Hans Ulrich Schaffgotsch (wnuk Johanny Schaffgotsch, Gryzik von Schomberg-Godulla). Parę miesięcy później (9.4.1918) para pobrała się w Berlinie. To oni byli ostatnimi właścicielami Kopic.
Popularność tego miejsca miała niestety także negatywne akcenty. Ludzka natura (najwidoczniej tak dawniej jak i dziś) korciła niejednego do pozostawienia po sobie "ponadczasowego śladu" w formie wyrytych lub namalowanych na budowli inicjałów bądź dat.
Rodzina Schaffgotsch była wprawdzie bardzo wyrozumiała, ale i ich cierpliwość miała swoje granice. Usuwanie rok w rok kolejnych, nowych "bazgrołów" nie należało do przyjemności i coraz bardziej denerwowało. Z jednej strony nie było mowy o pilnowaniu tak odległego od pałacu miejsca, a z drugiej nie chciano psuć romantycznej atmosfery innym, bardziej "wychowanym" gościom pałacowego parku.
Postanowiono więc, w formie umieszczonego pod kopułą pawilonu napisu/tekstu, dać co niektórym do zrozumienia, że ich bazgroły są w tym miejscu niepożądane. Napis ten, chociaż jest coraz mniej widoczny (zżera go wilgoć i grzyb), zachował się do dnia dzisiejszego.
Jego treść brzmi: "Es wird dringend ersucht das beschmieren zu unterlassen! Dem Schutze des Publikums empfohlen."
W tłumaczeniu: "Zaleca się, aby powstrzymać się od brudzenia (malowania)! Polecone ochronie (uwadze) społeczeństwa (innych gości)."
"Pawilon Diany" szczęśliwym trafem losu przetrwał do dziś. Brakuje (stojącego dawniej pośrodku/pod kopułą pawilonu) posągu Diany i "szpicy" na szczycie kopuły, którą w latach powojennych (najprawdopodobniej dopiero w latach 70-tych XX wieku) ubito i strącono do otaczającego półwysep stawu, gdzie leży do dnia dzisiejszego i jest widoczna przy niskim stanie wody w stawie. Nadal jest to wyjątkowe, wspaniałe i romantyczne miejsce które każdemu polecam, a już szczególnie ślubnym fotografom.
▷Jeśli korzystasz z / lub udostępniasz mozolnie zebrane i opublikowane przeze mnie tutaj informacje, uszanuj proszę moją pracę/mój czas i podaj źródło, czyli linka/adres mojej strony. Będę Ci za to bardzo wdzięczny :)
© kopice.org
Ostatnia aktualizacja 5 stycznia 2025























